Uwaga! Przeczytanie tego artykułu nie sprawi, że poznasz siebie. Również nie poznasz siebie na przestrzeni najbliższych dni, miesięcy, ani nawet lat. Poznawanie siebie to proces, który trwa całe życie. Pierwszym powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że jako człowiek jesteś niezwykle złożoną i skomplikowaną istotą. Nie można Cię sprowadzić do postaci jedynie fizycznej, lub tylko mentalnej. Nie można zrozumieć siebie poznając jedynie schematy psychologiczne, lub poprzez znajomość funkcjonowania ludzkiego mózgu, gdzie odkrycia nauki na te tematy są w dalszym ciągu mocno niekompletne. Mało tego każdy człowiek jest inny, a więc nie można poznać siebie czytając książki, sięgając po poradniki, oglądając kursy, ponieważ wszystko to jest kierowane do jakiejś grupy osób, nie indywidualnej jednostki jaką jesteś Ty.
Drugi powód dla którego nigdy nie poznasz siebie w pełni, wynika z faktu iż cały czas się zmieniasz. Każdego dnia zdobywasz nowe doświadczenia, rozmawiasz z innymi ludźmi, poznajesz nowe informacje. To wszystko sprawia, że Twoje myślenie, a co za tym idzie – cały Ty, również jesteś inny każdego dnia. Nawet jeżeli świadomie tego nie zauważasz. Trzeba przyznać, że co chwilę jesteś tak naprawdę kimś innym. Twoja świadomość poszerza się chociażby właśnie teraz, poprzez czytanie każdego kolejnego zdania. W związku z tym nie poznasz siebie w pełni, gdyż stale coś się w Tobie zmienia i wymaga to nowego poznania.
Nie interpretuj tego jednak jako powodu do rozpaczy. Poznawanie siebie to fascynująca podróż, która nigdy się nie kończy. Im dłużej jesteś na tej drodze, tym bardziej Ci się ona podoba, sprawia Ci większą frajdę, a efekty z tej podróży zapewniają coraz to lepszą jakość życia.
Pytanie więc nie powinno brzmieć „jak poznać siebie”, ale „jak siebie poznawać”. To drugie jesteśmy w stanie zrobić. Poznawanie siebie to jeden z ważniejszych, o ile nie najważniejszy proces, który decyduje o jakości Twojego życia. Przecież, aby mieć dobre i szczęśliwe życie, to należy żyć w zgodzie ze sobą, a żeby żyć w zgodzie ze sobą, trzeba najpierw siebie w jakiś sposób poznać. O tym, w jaki sposób poznawać siebie i co nam to daje, dowiesz się właśnie z tego wpisu.
Historycznie rzecz biorąc…
„Poznaj samego siebie”. Taka właśnie maksyma widniała na starożytnej świątyni Apollina w Delfach. Od tezy tej wychodzą również wszystkie mądrości Sokratesa – starożytnego mędrca, który wprowadził do filozofii pojęcie takie jak psyche, co dzisiaj rozumiemy jako duszę, umysł, czy inteligencję. Celem ludzkiego życia stało się wówczas nie odkrywanie otaczającego świata, ale zdobywanie mądrości o człowieku, o samym sobie. Można powiedzieć, że Sokratejskie „poznaj samego siebie” dało początek wszystkim naukom, które dzisiaj zajmują się poznawaniem człowieka – od biologii, przez psychologię, po dziedziny obejmujące kwestie duchowe.
Jeszcze dokładniej przedstawił to kilkaset lat po Sokratesie św. Augustyn mówiąc: „Nie wychodź na zewnątrz. Wejdź w głąb siebie. We wnętrzu człowieka mieszka prawda.” O próbach poznania siebie „z zewnątrz” pisałem już wyżej, odnośnie poradników, które „mówią Ci kim jesteś”. Prawda jest taka, że nikt ani nic, nie jest w stanie powiedzieć Ci dokładnie kim jesteś i jaki jesteś. Tę kwestię można rozważać tylko samemu ze sobą – indywidualnie we własnym wnętrzu. Nigdzie nie dowiesz się tyle o sobie, ile właśnie od siebie samego.
Poznanie samego siebie nie dokonuje się też tylko i wyłącznie za sprawą umysłu. Ten jest zaprogramowany przez nasze geny, rodziców, środowisko. Są w nim lęki i schematy myślowe, które nie zawsze są Twoje. Prawda o sobie samym leży gdzieś głębiej. Gdzie dokładnie? Tego do końca nie wiemy, lecz dokładnie wiemy, że to co stamtąd pochodzi jest autentyczne i zgodne z nami samymi. O tym, w jaki sposób tego doświadczać, chcę pokazać Ci poniżej, ale najpierw miejmy jasność co do tego, że samopoznanie jest kwestią niezwykle istotną.
Po co poznawać siebie?
Sprawa tego, jak bardzo znasz samego siebie, jest prawdopodobnie sprawą, która w największej mierze decyduje, o jakości życia jakie masz. Nie chodzi o status społeczny, ani o ilość pieniędzy na koncie bankowym, chociaż, w tym też niezwykle pomaga samopoznanie. Kiedy dostatecznie znasz samego siebie i wiesz, co chcesz w życiu robić, to znacznie łatwiej znaleźć Ci pracę, która daje Ci satysfakcję. Jeśli znajdziesz pracę która Cię pociąga, to automatycznie pojawia się w Tobie pragnienie robienia tego więcej i lepiej. Znając swoje mocne strony możesz je kształtować, uświadamiając sobie swoje talenty, możesz je rozwijać. Jaki będzie lepszy sposób na zarabianie większych pieniędzy w łatwiejszy i przyjemniejszy sposób?
Poznając siebie, poznajesz również swoje ograniczenia. Poznając swoje bariery, możesz je przezwyciężać, możesz szukać innych sposobów działania, a możesz zając się czymś innym. Dowiadujesz się, co nie jest „twoją bajką”, a dzięki temu możesz takich czynności unikać.
Poznawać siebie, to uświadamiać sobie czego chcesz. Dostajesz odpowiedzi na takie pytania jak: „co jest dla mnie ważne”, „co się w życiu liczy”, „Jakie są moje wartości, co chcę robić”. Ludzie często mówią „nie lubię, tego co robię” , „nie cierpię swojej pracy”, „związek nie daje mi satysfakcji”. Kiedy w ramach odpowiedzi dostają pytanie: „…a czego byś chciał?”, trudno im na nie odpowiedzieć. Gdy już znajdą odpowiedź, na tak postawione pytanie, to nagle dokonuje się ogromny progres, rozwój świadomości. Wiedząc czego się chce, można podjąć konkretne kroki, aby to osiągnąć.
! Nie można robić, tego czego się chce, nie wiedząc czego się chce. Dopóki nie wiesz czego chcesz, dopóty robisz to, czego nie chcesz.
Podobnie jest w związkach. Każdy z nas mniej lub bardziej pragnie miłości. Jednakże miłość dla każdego oznacza co innego. Aby znaleźć to, czego szukasz, musisz wiedzieć czego potrzebujesz. Związek daje nam satysfakcję dopiero, kiedy wiemy czego od niego oczekujemy. Bez świadomości naszych potrzeb i oczekiwań (znajomości samego siebie) cały czas „trafiamy na dupków”.
Sens życia
To nas prowadzi do nadawania sensu swojemu życiu. Odpowiadając sobie właśnie, na tak trudnie postawione pytania, zaczynamy widzieć i czuć więcej. Poznając siebie, poznajesz, o co ci w życiu chodzi, co chcesz w nim osiągnąć. Uświadamiasz sobie, co chcesz po sobie pozostawić. Znając sens swojego życia, nadajesz mu kierunek. Już nie żyjesz jedynie po to, aby przeżyć, Twoje życie ma jakiś większy cel, ma sens. Więcej na ten temat piszę w osobnym artykule.
Świadomość sensu zapewnia nam radość z życia, poczucie spełnienia i satysfakcji. Mało czego pragniemy tak bardzo, jak „życia w zgodzie ze sobą”. Życie w takim proces może zapewnić nam tylko inny proces – poznawania siebie i swojego życia, a następnie adekwatnego kierowania działań.
Kiedy piszę ten artykuł, trwa właśnie okres kwarantanny spowodowany wirusem COVID-19. Ty zapewne czytasz moje słowa już znacznie później, być w może w jakimś innym wyjątkowym okresie ludzkości z perspektywy historii. Na podstawie tych doświadczeń z izolacji społecznej, pozwalam sobie wyciągnąć wniosek, że to właśnie w obliczu nieznanego człowiek może najbardziej poznać samego siebie. Brak możliwości odbywania codziennej rutyny stawia nas w nowej sytuacji. Brak pewności tego, jak świat będzie wyglądał jutro zmusza nas do zatrzymania się i zadania sobie pytań o kwestie najbardziej istotne. Właśnie teraz, kiedy znika wreszcie iluzyjne poczucie bezpieczeństwa i doświadczamy siebie z innej perspektywy. Na podstawie naszych reakcji widzimy jacy jesteśmy. Boleśnie czasem doświadczamy, ile w nas lęku i agresji, czego najbardziej nam brakuje, czego nam potrzeba, czego pragniemy, co jest dla nas najważniejsze. Gdyby ktoś pytał jaki jest sens „trudnych” okresów, to między innymi taki. Filozof egzystencjalny Karl Jaspers pisał, że człowiek najmocniej doświadcza wolności podczas doświadczania „sytuacji granicznych”, takich jak śmierć, cierpienie, walka i poczucie winy. Wolność przejawia się w sposobie reakcji na trudne i nieznane.
Może warto czasem tak „rzucić wszystko i wyruszyć w Bieszczady”? Samemu, bez telefonu, bez Internetu. To, czego doświadczasz w nowych warunkach wzmacnia Cię na resztę życia.
Wróćmy jednak do spraw nieco „luźniejszych” 😉
Jak poznawać siebie?
Spróbujmy na początek odpowiedzieć na inne pytanie: „A w jaki sposób poznajesz innych?” Pomyślisz być może: „no podchodzi do mnie jakiś nieznajomy, przedstawia się, mówi kim jest i już… znamy się”.
Czy, aby na pewno? Czy znajomość imienia, miejsca pochodzenia i zawód jaki wykonuje ta osoba sprawiają, że Ty tę osobę znasz? Nie zgodzę się z tym.
Nie poznajemy innych na podstawie informacji, jakie oni nam przedstawiają. Wtedy poznajemy jedynie suche fakty. Co jednak sprawia, że możemy, o kimś powiedzieć, że go znamy?
Myślimy, że kogoś znamy, gdy stworzymy sobie w naszej głowie jakiś obraz tej osoby, a następnie jej zachowania będą zgodne z naszą wizją. Im bardziej obraz jest spójny z rzeczywistością, tym mamy większe poczucie, że daną osobę znamy. To nas doprowadza do niemałego „matrixa”, ale nie do tego zmierzam.
Istotny jest dla nas sposób, w jaki tego „matrixa” tworzymy, sposób w jaki poznajemy osobę. A dzieje się to za sprawą przebywania z tą osobą. Najłatwiej przychodzi nam to poprzez rozmowę. Nie tylko wymienianiu informacji na swój temat, ale na poznawaniu poglądów, zadawaniu pytań, odpowiadaniu, tworzeniu wspólnej refleksji, zastanawianiu się, poznawaniu sposobu myślenia.
Dostateczne jest także samo bycie z drugim człowiekiem. Nie trzeba z kimś przeprowadzić tysiąca rozmów, aby uznać, że tego kogoś znasz. Wystarczy, że ze sobą przebywacie, po prostu jesteście i jesteście świadomi swojej obecności. W ten sposób można poznawać siebie bez słów. Nie rozmawiasz z kimś, ale masz wrażenie, że tego kogoś znasz. Zdarzyło Ci się tak kiedyś?
Trzecim sposobem poznania osoby jest jedynie słuchanie o niej. Można więc poznać osobę, nigdy jej nie widząc na oczy. Ktoś opowiada Ci, o danej osobie, a Ty tworzysz sobie na temat tej osoby jakiś obraz. Im więcej opowieści, na jej temat słyszysz, im więcej źródeł na temat tej osoby poznajesz, tym Twoja wizja osoby staje się rzetelniejsza, bardziej obiektywna. Nigdy jednak wyobrażenie to nie oddaje w pełni tej osoby, o czym z resztą często sami się przekonujemy, gdy z człowiekiem takim wreszcie mamy możliwość się spotkać.
Nie bez powodu przedstawiłem Ci dokładną analizę sposobów poznawania innych osób, ponieważ na jej podstawie analogicznie poznajesz siebie. A więc uwaga. Najważniejszym sposobem poznawania samego siebie jest przebywanie z samym sobą.
„Cooo? Przecież ja przebywam ze sobą 24/7!”. Dobrze, a ile z tego „24/7” przebywasz ze sobą świadomie? Jak często masz poczucie, że istotnie „jesteś”, jak często pytasz siebie „co tam?”, „jak się czujesz”, „co masz mi do powiedzenia”, „jak ci się to podoba?”. Nie chodzi o to, aby tworzyć sobie drugą tożsamość, a po tygodniu wylądować na oddziale psychiatrycznym, lecz zmierzam do tego, że poznawanie samego siebie, to w istocie (z samego założenia tego pytania) proces, w którym Ty odkrywasz jakąś część siebie, której wcześniej nie znałeś. Poznajesz ją właśnie poprzez kierowanie świadomości ku samemu sobie. Poprzez zadawanie sobie pytań.
Pytania, pytania i jeszcze raz pytania. Pytania pojawiają się w tym wpisie, pojawiają się w niezliczonej ilości na całym tym blogu, i pytania powinny pojawiać się jak najczęściej w Twoim życiu. Im więcej pytań, tym więcej odpowiedzi, im więcej odpowiedzi, tym większa mądrość, rzetelniejsza znajomość siebie i świata, w którym funkcjonujesz. Nie nakłaniam tutaj do mówienia do siebie na głos (chociaż w odpowiednich warunkach sam to robię i lubię to), ale do mentalnego zadawania sobie w pytań. Nad odpowiedziami nie trzeba się wysilać, po pewnym czasie one przychodzą do nas same, chociażby za sprawą intuicji.
Mówiliśmy, że poznajemy osoby nie tylko za pomocą słów. Wystarczy samo bycie ze sobą. Samotność, od której na nasze nieszczęście często dzisiaj uciekamy, jest kluczem do poznania siebie. Żyjemy w czasach, w których oduczeni jesteśmy już przebywania z samymi ze sobą. U wielu z nas pojawia się lęk, kiedy zostajemy sami na dłuższy okres niż kilka chwil.
Niepodważalnie żyjemy w czasach, gdzie społecznym wyznacznikiem „normalności” jest poziom twojego bycia zabieganym. Ktoś, kto ma wolny czas, uchodzi za nienormalnego. Kiedy ostatni raz słyszałeś od kogoś, że ma dużo wolnego czasu…? Z tego względu nie dajemy sobie szansy na chwilę przebywania z samym sobą. Nawiasem mówiąc, to właśnie umiejętność akceptacji samotności determinuje jakość naszych związków z innymi ludźmi.
Kiedy jednak mamy chwilę wytchnienia, albo jesteśmy akurat pomiędzy załatwieniem jednej sprawy, a drugiej, to w dalszym ciągu nie pozwalamy sobie na bycie z samym sobą. Jak już mówiłem uciekamy od samotności. W jaki sposób? XXI wiecznym zabójcą samopoznania, a co za tym idzie rozwoju świadomości i pewności siebie jest… smartfon. Zauważ, że każdą wolną chwilę poświęcamy na przeglądanie wiadomości, tablicy znajomych, czy chociażby gier, które mają nam zapewnić rozrywkę i oderwać nasze myśli od refleksji nad własnym życiem. Nie zdajemy sobie sprawy, z tego jak bardzo szkodliwe jest to dla naszych umysłów, a wystarczy chociażby uświadomić sobie, że ludzie przez nadużywanie smartfonów umierają. Kierowanie całej uwagi w smartfon nie raz i nie dwa spowodowało śmierć pod kołami samochodu, czy tramwaju.
Tymczasem wolne chwile, jak ta, kiedy idziesz z miejsca na miejsce, to wyjątkowe momenty, kiedy można obserwować siebie, odkrywać swoje wnętrze i poznawać świat, którego częścią jesteś. Jeśli chcesz dowiedzieć się, kim jesteś i o co ci w życiu chodzi, to wykorzystuj takie właśnie momenty. Korzystaj z samotności, ciszy, postaraj się po prostu być. Nie uciekaj do telewizora, komputera. Zastanów się chwilę co się właśnie w Tobie dzieje.
Poznawaj swoje pragnienia, wczuj się we własne uczucia. To właśnie przez nie Twoje wnętrze daje Ci odpowiedzi na pytania, które zadajesz, lub po prostu informacje na temat samego siebie. Kiedy kochamy, to skąd wiemy, że to jest miłość? Po prostu to czujemy. W ten sposób słucha się swojego wnętrza. Masz dziwne poczucie pewności płynące gdzieś z Ciebie. Jeżeli Twoje ciało reaguje dziwnie przyjemnym uczuciem na jakąś propozycję, pomysł, wizję to znaczy, że jest w tym dla Ciebie coś niezwykle istotnego. Pod żadnym pozorem nie lekceważ uczuć. Uważaj jednak na lęki, nie twoje przekonania, czarne scenariusze, negatywne emocje.
Ciekawym eksperymentem może być poznawanie siebie pytając innych o to, jak nas widzą. Tutaj ponownie proszę nie zrozum mnie błędnie. Nie mam na myśli tego, aby starać się „wypaść w oczach innych jak najlepiej”, czy też sugerowania się odpowiedzią znajomych i na jej podstawie budować sobie swój obraz siebie.
Otóż, każdy człowiek widzi Ciebie w innych sytuacjach, zwraca uwagę na cechy, których Ty możesz nie widzieć. Możesz zapytać przyjaciół: „jaką według ciebie jestem osobą”, „jak myślisz, co jest dla mnie ważne” „ do czego w życiu dążę” „gdzie mnie widzisz za kilka lat”. Potraktuj ich odpowiedzi niczym korzystną wskazówkę, nie jako niezaprzeczalną prawdę o Tobie.
Jak już pisałem wcześniej, poznawanie siebie pozwala nam żyć bardziej w zgodzie ze sobą. Trzeba jednak uprzednio wiedzieć jak to jest być sobą, co to jest to bycie sobą. Nie potrafię dokładnie odpowiedzieć Ci na to pytanie, ponieważ ja wiem jedynie, jak to jest być mną. Nie wiem jak to jest być Tobą, więc Ci nie odpowiem. Nawet jak zapytasz mnie, jak to jest być mną, to trudno ubrać to w słowa. Myślę, że to się po prostu wie.
Wierzę szczerze, że każdy z nas doświadcza w życiu takich pięknych momentów, kiedy czuje, że dokładnie w tym momencie jest sobą. Zastanów się chwilę i przypomnij sobie właśnie taką sytuację, takie przeżycie, kiedy nikogo nie udawałeś, czułeś spełnienie, lekkość i przyjemność, kiedy w pełni czułeś, że jesteś sobą. Analiza takich kluczowych momentów Twojego życia to krok milowy na drodze do samopoznania.
“Kim jestem?”
Jak poznać siebie, to w pewnym sensie pytanie, o to „kim jestem?”. Na to również sam musisz sobie odpowiadać (nie wystarczy raz odpowiedzieć). Nie ważne jest w tym momencie, jak widzą Cię inni, kim chcą żebyś był, ale jak Ty się czujesz że jesteś(?). Wiemy z poradników rozwojowych, że jesteś wyjątkowy 😉. Owszem, neurobiologia tłumaczy nam, jak wyjątkową osobą jesteś pod względem kombinacji genów. Faktem jest, że na świecie nie ma drugiej takiej samej osoby, nigdy nie było i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Czy to jest jednak jednoznaczne z tym, że czujesz się wyjątkową istotą?
Aby odpowiedzieć sobie na pytanie kim jesteś, musisz najpierw uświadomić sobie co masz Ty, czego nie mają inni, co jest w tobie wyjątkowego, co kryje się niepowtarzalnego wewnątrz Ciebie.
Pozwól, że rzucę ci wyzwanie (tak wiem, już czytanie tego artykułu nie należy to najłatwiejszych zadań). Napisz list o sobie. Może to być list do samego siebie, a może to być list do mnie. Z radością go przeczytam. Warunek jest jednak taki, że opowiesz mi o sobie w taki sposób, żebym ja wiedział, iż piszesz konkretnie o sobie. Pokaż mi (sobie) zestaw unikalnych cech, kombinację niepowtarzalnych zdolności, wyjątkowe pasje i zainteresowania, indywidualne pragnienia i marzenia. W ten sposób będę wiedział, że mówisz właśnie o sobie. W ten sposób będziesz wiedział, kim jesteś.
Jeśli nie lubisz pisać, albo łatwiej przychodzi Ci rysowanie, mówienie, śpiewanie, to skorzystaj z jakiejkolwiek innej formy ekspresji. Namaluj obrazek, napisz piosenkę, opowiedz bajkę, ważne aby była to odpowiedź na pytanie „kim jestem”.
Często w poszukiwaniu odpowiedzi, przemierzamy Internet i kartkujemy książki, szukając opisów, które wpasują się w nasz charakter i powiedzą nam kim jesteśmy. Pomijamy niestety największe źródło wiedzy o nas samych, jakim jesteśmy… my sami.
Większość z nas ma słabość do testów osobowości, ponieważ liczmy, że właśnie tam odnajdziemy odpowiedź na pytanie “kim jestem”. Problem z testami osobowości jest taki, że przede wszystkim trudno znaleźć dobry przykład. w Internecie jest cała masa propozycji nie mających pokrycia w badaniach naukowych. Te rzetelniejsze testy osobowości mogą być dla Ciebie dobrą wskazówką. Potraktuj je jako podpowiedź, nie jako bezwzględną prawdę. Testy powinny zachęcać do refleksji i dalszego wglądu w siebie. Jeśli chciałbyś otrzymać dostęp do testu osobowości, który polecam to informacje na ten temat znajdziesz tutaj: Typy Inteligencji + Test osobowości. Nawet z najcudowniejszym testem osobowości nie musisz się zgadzać, a one nie muszą się zgadzać z Tobą. Testy opierają się na wyliczeniach jakiejś średniej ilości badanych, Ty możesz się od nich znacznie różnić. Na pewno się różnisz.
Jeżeli chciałbyś uzyskać dalszą pomoc w poznawaniu siebie, odkrywaniu swojego potencjału, nadawaniu sensu swojemu życiu, to niestety nie polecę Ci teraz żadnych książek, wykładów, ani innych artykułów. Mogę zaprosić Cię do indywidualnej współpracy ze mną. Jeżeli czytając ten artykuł odkryłeś w sobie zapał do działania i masz chęć do dalszych poszukiwań, to napisz do mnie. Na pewno dowiesz się czegoś nowego, a pierwsze spotkanie jest u mnie zawsze bezpłatne 😉
Jak poznać siebie, kim jestem, do czego zmierzam i szereg innych trudnych pytań, które przedstawiłem Ci w tym artykule, to fundamentalne pytania dotyczące Twojej indywidualnej egzystencji. Nie istotne jest teraz, czy w danym momencie znasz odpowiedzi, czy nie. Najważniejsze to zadawać sobie pytania i próbować odpowiadać. Z czasem w Twoim życiu zaczną pojawiać się nieznane dotąd zmiany w twoim sposobie myślenia, charakterze, podejściu do życia, a co za tym idzie – zmieni się jego jakość.
Życzę Ci, żebyś czasem po prostu był. Nie myśl, nie analizuj, nie uciekaj. Bądź, odczuwaj i doświadczaj.
Dziękuję, że to przeczytałeś.
Dawid
Bardzo pomocny artykuł, cieszę się, że go przeczytałem. Były chwile CISZY i głębokiego badania tego co się w moim wnętrzu dzieje, dziwne ciepło. Było to naprawdę dziwne ale zarazem przyjemne doświadczenie czytając ten artykuł.
Dziękuje jeszcze raz, mam nadzieję że jak najwięcej osób pozna SIEBIE i zacznie żyć w zgodzie z samym sobą.